Wybierz swój język

 

EricKeller

Komponowanie z użyciem instrumentów wirtualnych

W 2015 roku zacząłem na poważnie studiować kompozycję muzyczną. Obecnie pracuję nad adaptacjami melodii z epoki renesansu, baroku i klasycyzmu. W dłuższej perspektywie mam nadzieję przejść do tworzenia kompozycji w formie sonatowej.

Moja praca odnosi się wyłącznie do dzieł powstałych głównie w latach 1500-1900, przy użyciu większości klasycznych konwencji.

Czym się zajmuję?

Na pierwszym etapie uczę się umiejętności, których kompozytor uczył się na początku XVIII wieku.

W tym celu wybieram znane utwory muzyczne. Analizuję ich strukturę i eksperymentuję z różnymi wariacjami, aby zrozumieć istotę melodii. To inspiruje mnie do tworzenia nowych melodii w oryginalnym stylu, które mogę przenieść do znanego stylu podczas kolejnego wykonania tego lub podobnego utworu muzycznego.

Ale wielka różnica pojawia się w kolejnych krokach.

Cała moja praca odbywa się na "wirtualnych instrumentach", co nie zawsze jest łatwe.

Obecnie tylko niektóre instrumenty są łatwo dostępne do realistycznej emulacji. Są to popularne klawiatury i niektóre instrumenty dęte drewniane, perkusyjne i szarpane. Od renesansu do klasyki, częstymi instrumentami były klawesyny, fortepiany, harfy, gitary/flety, flety i niektóre instrumenty dęte. Dostępne są również pewne adaptacje organów. W powszechnym użyciu sztuczne skrzypce, altówki, wiolonczele, rogi, trąbki i ludzkie głosy pozostają mniej niż zadowalające, bez specjalnych lokalnych modyfikacji.

Druga część to "mastering". Jest to delikatna i stosunkowo techniczna procedura. Zrozumienie i prawidłowe zastosowanie każdego aspektu zajęło mi wiele lat.

Jako pierwszy krok, zapisane partytury wyprodukowane przez MuseScore, Finale, Sibelius lub Dorico często wymagają dalszej pracy w zakresie prędkości i rytmu. Specyfikacje dynamiki (mp, mf, f itd.) i tempa (często w ćwierćnutach lub półnutach) muszą być podane dla każdej części partytury. Również podczas pracy z zapisanymi partyturami używam transpozycji, które są bardziej odpowiednie dla moich instrumentów lub oryginalnej kompozycji.

Następnie moja praca przechodzi do cyfrowej stacji roboczej audio, która przekształca muzykę do użytku publicznego (DAW [digital audio workstation] używany do "masteringu nagrania"). Wiele osób chciałoby zautomatyzować ten krok, ale jak dotąd wyniki były rozczarowujące (np. w MuseScore 4).

DAW zapewnia następujące główne ulepszenia: (1) geograficzne umiejscowienie instrumentów w przestrzennej przestrzeni akustycznej, (2) ulepszenia domen częstotliwości, które promują niektóre godne uwagi i preferowane regiony, jednocześnie utrzymując inne regiony wystarczająco słyszalne, (3) odpowiednie dostosowanie czasu trwania nut w połączeniu z lokalną dynamiką, (4) wydłużanie lub skracanie czasu trwania między nutami, aby zapewnić wiarygodny krajobraz tonalny, (5) odpowiednie specyfikacje pogłosu między "suchym" i "mokrym". "Mokry dźwięk" odnosi się do przetworzonego sygnału używanego do zapewnienia pożądanej głębi i dystansu do instrumentu, podczas gdy "suchy dźwięk" jest oryginalnym, nieprzetworzonym sygnałem, (6) i ochroną przed przesterowaniem, w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia ekstremalnie wysokich lub ekstremalnie niskich tonów.

Jak dotąd nie znalazłem instrumentu, który mógłby wykonać wszystkie te manipulacje automatycznie, więc wykonuję te regulacje osobno dla każdego fragmentu kompozycji. Tak w skrócie wygląda moja praca nad każdą kompozycją.

Dlaczego?

NeoClassix.info to całkowicie darmowa usługa, którą promuję z następujących powodów.

1. Nowatorskie kreacje muzyczne. Na przykład oryginalne melodie Turlougha O'Carolana były krótkimi utworami, często krótszymi niż jedna strona. Na ich podstawie stworzyłem i opublikowałem zestaw kompletnych kompozycji.

2. Mniej znane zasłużone kompozycje. Przykładami na mojej stronie są: najwcześniejsze kompozycje Antonio Vivaldiego, wybrane sonaty spośród 555 utworów Domenico Scarlattiego oraz rzadko słyszane utwory Johna Dowlanda. Obecnie trwają prace nad wydaniem serii utworów Fernando Sora.

3. Wykorzystanie najlepszych dostępnych w sieci instrumentów wirtualnych. Dla NeoClassix.info zapisane partytury muzyczne są odczytywane, analizowane, a następnie implementowane w formie muzycznej. Często wymaga to wiele pracy i eksperymentów, zanim możliwe będzie przyjemne wykonanie. NeoClassix.info używa najlepszego dostępnego sprzętu muzycznego.

4. Mastering. Ponieważ NeoClassix.info pracuje na podstawie zapisanych partytur, wymagane jest szczegółowe przygotowanie. Różni się to od tradycyjnego nagrywania muzyki. W naszym przypadku instrumenty muszą przetłumaczyć serię symboli muzycznych na słyszalny tekst. Wiąże się to z szeregiem zależności szeregowych, które różnią się w przypadku produkcji jednego, dwóch lub trzech głosów, w porównaniu z realizacją zespołu orkiestrowego.

Nasze instrumenty są raczej ograniczone. Nagrania dźwiękowe lutni w transmisji, na przykład, mogą wykorzystywać specjalne zestawy mikrofonów, podczas gdy nie ma żadnych użytecznych instrumentów do symulacji wirtualnej lutni. Musimy użyć instrumentów symulujących gitarę klasyczną, a po długich poszukiwaniach jestem ograniczony do jednego typu gitary, który może być użyty do naszych symulacji.

5. Przyszłość. Nasz styl jest zatem ograniczony do pewnego zestawu narzędzi, które są kompatybilne z dzisiejszą technologią. Tego właśnie używamy obecnie w NeoClassix.info. Czy zmieni się to radykalnie w najbliższej przyszłości? Nie, nawet gdybyśmy mieli dostęp do znacznie większej ilości zasobów, jest mało prawdopodobne, aby to się zmieniło. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, większe zmiany w technologii wirtualnej są bardziej prawdopodobne za około dziesięć lat.

Dlaczego „Neo” i dlaczego „Classix”?

„NeoClassix” mówi wprost. Mam wybór. Albo stworzę nowoczesne nagranie z tak dużą dystynkcją i witalnością, jak to tylko możliwe przy użyciu najlepszych dostępnych narzędzi audio. Nawet jeśli oryginalna partytura została napisana w latach 1500-1900, moje nagrania, wykonane w XXI wieku, mogą brzmieć zupełnie inaczej niż to, co oryginalni kompozytorzy byliby w stanie wyprodukować na swoich własnych instrumentach (np. to, co Mozart słyszał na swoim wczesnym fortepianie lub to, co F. Sor słyszał na swoich wczesnych gitarach). Jest to podstawowa logika stojąca za „NeoClassix”, którą można znaleźć na całej mojej stronie. Jest to również zbieżne z oczekiwaniami większości moich słuchaczy.

Alternatywnie, mam kilka narzędzi - dwie symulacje klawesynu i symulację organów - które pozwalają mi tworzyć dźwięki, które mogły istnieć w oryginalnym czasie. Oprócz klawesynowych wersji Vivaldiego, warto posłuchać nagrań J.S. Bacha, wykonanych przy użyciu nowoczesnej symulacji organów. Nagrania te można uznać za „wiarygodne echa przeszłości”, co oznacza, że są to kompozycje, dla których kompozytorzy mogli słyszeć bardzo podobne wykonania.

Standard 440 Hz

Na innym poziomie powinniśmy zająć się przejściem z 432 Hz (itd.) do 440 Hz.

440 Hz zostało ustandaryzowane w 1955 roku przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną i zostało sformalizowane w 1975 roku jako ISO 16. 440 Hz jest obecnie domyślną częstotliwością klucza na całym świecie.

Wcześniejsze częstotliwości tonacji zostały zbadane w różnych szczegółowych badaniach. Ilustrują one dużą różnorodność dominujących tonów, które były używane w XIX wieku i w pierwszej części XX wieku.

Ale dlaczego 440 Hz stało się tak dominującym standardem? Ważnym i codziennym zastosowaniem był wzrost przemysłowej produkcji instrumentów dętych po II wojnie światowej. Na przykład przemysłowe flety, klarnety, oboje, fagoty, waltornie, trąbki i puzony muszą być konstruowane ze stałą częstotliwością odniesienia. Obecnie jest to zazwyczaj 440 Hz; alternatywne instrumenty dęte o częstotliwości innej niż 440 Hz są nadal możliwe, ale po prostu nie są komercyjnie interesujące.

Czy możliwy jest „powrót” do 432 Hz (lub innych częstotliwości bazowych) za pomocą środków elektronicznych? Tak, próbowałem tego kilka razy, zwłaszcza z melodiami Turlougha O'Carolana. Ale wyniki tych eksperymentów były bardzo jasne: wersja 440 była mocniejsza, bardziej „chwytliwa” i bardziej „angażująca” niż wersja 432. W moim własnym wyborze „NeoClassix” pozostałem więc przy wersji 440 Hz.

Cieszmy się tym, co mamy teraz.

Eric Keller

Obowiązki 1978-2008: https://erickeller.ch